Sposoby na jędrne ciało
Nie musimy biegać po salonach piękności, by mieć jędrne, zdrowe ciało. Z wiotczeniem poradzimy sobie same, tak jak zrobiła to Aleksandra Zajączek, żona pierwszego namiestnika Królestwa Polskiego, słynąca z tego, że w wieku 80 lat wyglądała na 35.
Fot. Shutterstock
Z biegiem lat ciało traci elastyczność i jędrność. Jednak nie tylko wiek przyczynia się do wiotczenia skóry. Nad utratą jej elastyczności pracujemy sami:
- prowadzimy siedzący tryb życia
- odżywiamy się zbyt tłusto
- mało pijemy
- odchudzamy się, by za chwilę znowu przytyć
- kąpiemy się w za gorącej wodzie
- żyjemy w zbyt ciepłych pomieszczeniach
- opalamy się bez opamiętania
A powinniśmy pójść w ślady Aleksandry Zajączek. Była znana ze swej urody i wiecznej młodości, choć nie korzystała z salonów piękności. Zachwycał się nią francuski powieściopisarz, Honoriusz Balzac, który po spotkaniu z osiemdziesięcioletnią Aleksandrą pisał, że wygląda na 35 lat i drwi ze śmierci. Nie wiedział dlaczego Aleksandra tak dobrze się trzyma. A ona zawsze, nawet zimą, spała przy otwartym oknie, latem pod łóżkiem trzymała lód, myła się tylko w chłodnej wodzie, jadała jedynie zimne potrawy, skrzętnie ukrywała ciało przed słońcem i codziennie bez względu na pogodę godzinami spacerowała albo jeździła konno. Dziś lekarze mówią o niej z uśmiechem: prekursorka krioterapii. Aleksandra wiedziała co robi – sprzymierzeńcem jędrności jest zimno. Która z nas jednak chciałby się tak męczyć jak ona? Nietrudno zgadnąć – żadna. Są na szczęście jeszcze inne sposoby, by utrzymać jędrną skórę, a tym samym przedłużyć młody wygląd.
Krok pierwszy – masaż i kosmetyki
Pomocną dłoń wyciągają do nas marki kosmetyczne. Oferują całą gamę ujędrniających preparatów: masła, balsamy, żele do kąpieli, serum czy ampułki ujędrniające. Trzeba jednak pamiętać, że choć nie będziemy znosić chłodu jak pani Aleksandra, to tak jak ona musimy być systematyczne i wytrwałe. Kosmetyki ujędrniające trzeba wmasowywać zarówno rano, jak i wieczorem. Podczas codziennej kąpieli powinnyśmy masować ciało szorstka rękawicą, raz w tygodniu robić ujędrniający peeling całego ciała, a każdy prysznic kończyć polewaniem się zimnym strumieniem wody. Cuda robią też masaże specjalnymi masażerami. Te zabiegi poprawią krążenie krwi w organizmie, złuszczą martwy naskórek i przygotują skórę do lepszej absorpcji kosmetyku. Po kilku tygodniach wytrwałości powinnyśmy dostrzec pierwsze efekty.
Krok drugi – ćwiczenia
By efekt był szybszy i trwalszy, do pielęgnacji ujędrniającej muszą dojść ćwiczenia, na przykład aqua-aerobic, zwykłe pływanie albo 3-4 godziny tygodniowo ćwiczeń z obciążeniem. Delikatny wzrost masy mięśniowej powoduje, że skóra staje się napięta i elastyczna, znikają drobne zmarszczki, zmniejsza się cellulit.
Krok trzeci – sięgnij do natury
- Maseczka z jabłka. Zetrzyj na tarce jabłko, dodaj łyżkę mleka. Wymieszaj. Nałóż na twarz. Po 15 minutach zmyj chłodną wodą. Twarz będzie elastyczna i odżywiona.
- Maseczka z ziemniaka. Rozgotowanego ziemniaka ugnieć z łyżką śmietany. Nałóż na biust i dekolt. Zmyj po 15 minutach chłodną wodą.
- Nagietkowy okład. Rozgnieć płatki nagietka lub dziurawca. Dodaj łyżeczkę oliwy z oliwek. Wymieszaną papkę nałóż na twarz, szyję i dekolt. Po 20 minutach zmyj letnią wodą.
- Papka z żółtka. Żółtko jajka rozetrzyj z dwiema łyżeczkami oliwy z oliwek i nałóż na twarz i szyję. Po 20 minutach zmyj letnią wodą.
- Cytrynowy peeling. Sok wyciśnięty z jednej cytryny zmieszaj z gruboziarnistą solą. Delikatnymi ruchami zrób peeling ciała. Zmyj letnią wodą.
- Prysznic naprzemienny. Podczas kąpieli stosuj raz chłodną, raz ciepłą wodę. Nigdy gorącej. Temperaturę wody zmieniaj co pół minuty.
Im więcej jesteśmy w stanie poświęcić czasu i włożyć pracy w odzyskanie jędrnej skóry, tym szybciej dostrzeżemy upragnione efekty. Podczas kuracji ujędrniającej aktywne składniki kosmetyków rozprawiają się nie tylko z wiotką i nierówną skórą, ale także z tłuszczykiem, a masaże i ćwiczenia modelują sylwetkę i poprawiają ukrwienie. Dzięki tak szerokiemu spektrum działania mamy więc szansę wyglądać nie tylko młodziej, apetyczniej, ale i szczuplej. Jeśli do tego będziemy piły dużo wody, jadły dużo surowych warzyw i owoców, a mało tłuszczu, niebawem staniemy się właścicielkami jędrnego, zdrowego ciała.
Kosmetyki ujędrniające najczęściej zawierają:
hydroxyprolisilane CN – związek substancji chemicznych pobudzający syntezę kolagenu i wzmacniający skórę, działa modelująco i przeciwdziała utracie jędrności
bio-bustyl – składa się między innymi z elastyny, stymuluje syntezę kolagenu
kigelię afrykańską (drzewo kiełbasiane) – wzmacnia włókna kolagenowe i zapobiega wiotczeniu skóry
olejek grejpfrutowy – regeneruje, odżywia i napina skórę
witaminę E – zwiększa poziom nawilżenia naskórka, dzięki czemu skóra staje się miękka, gładka i elastyczna
kwas hialuronowy – zapewnia intensywne i długotrwałe nawilżanie
glicerynę – utrzymuje optymalny poziom nawilżenia i zapobiega utracie wilgoci
błękitny retinol i folacynę – razem intensywnie uelastyczniają skórę
centelle asiatice, czyli wąkrotkę azjatycką – stymuluje odnowę komórkową, wzmacnia włókna kolagenu i elastyny, ujednolica koloryt skóry, zwiększa poziom nawilżenia, zapobiega rozstępom
Dodaj komentarz
Komentarze
używam balsamów ujędrniający z Loreal'a i z Perfecty
Ja stawiam na sport, nic tak nie ujędrni ciała jak trochę ruchu.
Wcieranie balsamów/oliwek poprzedzone peelingiem daje świetne efekty. Super sprawdza się także szczotkowanie ciała na sucho. Jeśli chodzi o pielęgnację od wewnątrz, to jak ze wszystkim: zdrowy tryb życia i picie dużej ilości wody
Ja za mało piję, uwielbiam gorące kąpiele i opalanie..eh Ale póki co moja skóra ma sie dobrze, kosmetyki mi w tym pomagają.
Podziwiam,całe życie w zimnie:jedzenie,spanie i kąpiele.Nie dałabym jednak rady.Uwielbiam poleżeć sobie w wannie,oczywiście w ciepłej wodzie.Za to piję ogromne ilości wody,nie cierpię opalania,kocham sport i stawiam na wszelkie pomocne kosmetyki oraz maseczki i peelingi domowej roboty.
Biedna taka ta Aleksandra i co jej z takiego jędrnego ciała jak go tak ukrywała i i w alkowie chłodem wiało. Jak dobrze ze są balsamy , ja tam wole dobrze wygladać w bikini, byc opalona i jedrna po opalaniu.A ciało jak człowiek powinno się starzeć z godnością.Co ze mnie będzie za babcia jak nie będę pomarszczona
z natury jestem zmarzluchem, te metody Aleksandry Zajączek absolutnie nie dla mnie.Chłodne, zimne prysznice tak ale w upał a tak to leżenie w ciepłej wodzie w wannie.Na na szczęście są masaże, kosmetyki a więc przyjemniejsze sposoby na jędrniejsze ciało
koliberek71 babcia,babci nierówna.Moja znajoma mając 42 lata doczekała się wnuczki.Trudno żeby w tym wieku była pomarszczona,ba nawet nie dałabyś jej tylu lat,ile ma.:)
mnie zaciekawiły maseczki i pellingi z domowych sposobów, napewno jakieś wypróbuję:) jeżeli chodzi o sport i ćwiczenia, to jestem jak najbardziej za, ale niestety lenistwo u mnie zwyciężą:P na szczęście są jeszcze takie rzeczy jak kremy i balsamy;)
Już tyle razy zaczynałam "systematycznie" się smarować, że dla mnie chyba już nie ma nadziei;)
Ja to się kąpię w bardzo ciepłej wodzie
Nie lubie jak jest mi zimno.Ale jak na razie się trzymam dobrze :DD
a ja uwielbiam gorący prysznic;<
muszę skorzystać z rad
planuje wziąć się pożadnie za ujędrnianie
Ja tez uwielbiam goracy prysznic.. nie cierpie zimnaaa... brrrrrrrrrrrrrrrrrr
Ze mną nie jest aż tak źle, nie lubię się opalać, nie odchudzam się ale stanowczo za mało piję wody. A kosmetyki mimo, że nie bardzo wierzę by ujędrniły to i tak stosuję
Na tę przypadłość polecam GUAM. kosmetyki drogie, ale mega skuteczne.
cieszę się, że znalazł się na tej liście bo jest naprawdę świetny 
Oo a wśród tych znalazł się nasz testowany produkt
Balsam ujędrniający stosuję każdego wieczora, trochę gorzej jest z ruchem. Bo myślę, że te dwie rzeczy są najistotniejsze. A na zimne prysznice się nie nadaję. Sauna - to co innego.
u mnie też z ruchem nie najlepiej ale balsamy ujędrniające stosuję regularnie.Zimny prysznic nie dla mnie lubię wylegiwać się w wannie z gorącą wodą:)
Kocham zimno, więc krioterapia to coś dla mnie
W kosmetyki ujędrniające słabo wierzę, ale stosuję!
DZIEWCZYNY dlaczego mi nie dodaje punktów? cały czas mam 10pkt i nie wiem czemu tak ????????????????????????????????????????????????????
Dostałaś odpowiedź od Kaśki i Angel.Trzeba czekać,redakcja w swoim czasie doda lub nie.
Ja zamierzam się wziąć za jędrność mojej skóry już od dawna, ale jakoś mi tak nie po drodze :D. Może wreszcie pójdę na siłownię
Jak było ciepło to sporo biegałam, ale teraz po przyjściu do domu marzę o herbatce i kocyku
No weź jeszcze nie jest aż tak zimno
Ja też lubię ciepłe skarpety i szlafrok, ale... w zimie. Jeszcze mnóstwo słońca przed nami i babie lato
No u mnie wieczorami w domu jest już naprawdę zimno, może to za sprawą wiekowego domu, który nie posiada ociepleń jaki są np. w blokach
spodobały mi się bardzo przepisy na maseczki. Już dziś jakąś wypróbuje.
bardzo lubie przepisy z domowych skladnikow
to najlepsze lekarstwa i przede wszystkim najtansze
z domowych mieszanek uwielbiam peeling cynamonowo - kawowy
Żadne kosmetyki nie pomogą jeśli nie będziemy uprawiać aktywności fizycznej.
Mnie zaciekawiły te maseczki muszę wypróboiwac
Mnie zaciekawiły te maseczki muszę wypróboiwac
Dobrze wyeliminować wszystkie czynniki, które są dla nas niekorzystne.Osobiście muszę popracować nad dwoma z nich
Kosmetyki pomagają, ale najważniejsza jest zdrowa dieta, widzę sama po sobie , że jak pozwolę sobie z jedzeniem- zjadam tłusto, słono i sporo cukru- moja skóra zaraz mi się odwdzięcza, pojawia się celulit, skóra traci blask. Gdy dużo pije, jem o określonych porach, w tym mnóstwo warzyw i owoców moja skóra też rozkwita.
Chciałam też dodać, że takie chłodniejsze prysznice również widocznie ujędrniają naszą skórę i dodatkowo wzmacniają odporność. Do wszystkiego można się przyzwyczaić. A po takich zimnych natryskach biust i pośladki są mega jedrne.
Może niektóre rady wydaja się niewykonalne, ale z czasem można się przyzwyczaić nawet do chłodnego prysznica w zimie
Cudowny artykuł, stosuje rózne kosmetyki ,ale ten artykuł natknął mnie na jeszcze inne działania.
Zgadzam się.
Zgadzam się.
już nie wierzę w balsamy czy dietę, bo akurat próbowałam już różnych złotych środków... faktyczne efekty widzę po zabiegach w salonach czy spa. owszem ruch jest konieczny i da efekty przy regularności, ale np cellulit czy poprawa kondycji skóry to już inna bajka. mogę polecić zabieg Icoone- ja robię w Good Time Day Spa w Poznaniu (nie wiem czy jest gdzie indziej dostępny) i po serii zabiegów widzę niesamowitą różnicę na plus. ale jak komus kremy pomagają, to pozostaje mi zazdrościc...
w balsamy średnio wierzę, chociaż myślę, że przy regularnych ćwiczeniach mogą pomóc
Ciekawa lektura, chętnie przeczytałam
Ciekawy artykuł, cenne wskazówki
Sport, masaz i kosmetyki i ciało jest piękne.
fajna ciekawostka z tą Aleksandrą
Ruch też jest bardzo pomocny.