Patrząc kiedyś na moją Babcię, wydawało mi się,że mając ok 50 lat będę już panią pod laseczką i niewiele zrobię. Ale było to oczami dziecka ;)Teraz widzę,że sposób ubierania się i życia wpływa na nasza psychikę i kształtuje światpogląd .Obserwuję moją Mamę i wiem,że jeszcze wiele zdziala a ja pójdę w jej ślady Chcę uczyć się języków, zrobić prawo jazdy, być przyjaciółką moich dzieci i dbać o wygląd, żeby nie tyle nie wstydziły się mnie ale żebym sama miała lepsze samopoczucie.Może jeszcze się udzielę i przemyślę temat i coś jeszcze dopiszę bo przyznam ,że fajny temat

......za 10....20....lat będę na emeryturze i zamierzam tak dbać o siebie jak do tej pory, albo jeszcze bardziej... Obecny styl życia jest o 100% inny niż kiedyś Moja mama w moim wieku była dostojna Panią w dojrzałym wieku..... a ja jestem "kumpelą " dla moich dorosłych dzieci Używam takich samych kosmetyków jak one, ubieram podobne ciuchy (większy rozmiar ) Za tych kilka lat , myślę że w moim życiu niewiele się zmieni..... zamierzam czerpać z życia "pełnymi garściami "

Jeśli odziedziczyłam geny po mamie, to za 10-20 lat będę... wyglądać na mniej niż będę mieć. I to mnie trzyma przy życiu Będę nadal pracować, przesiadywać wolne chwile na działce, na której urosną już drzewka i krzewy, zdobędę więcej doświadczenia życiowego i na wiele rzeczy spojrzę z innej perspektywy. Chciałabym być nadal aktywna fizycznie bo jeszcze dużo planów zwiedzania świata przede mną. No i pewnie nadal będę śledzić nowinki modowe i kosmetyczne na Waszym portalu

Mam nadzieję, ze za 10-20 lat...juz nie bedę pracować ale czerpać z zycia wszystko co najlepsze.Mam zamiar dbać o siebie, o zdrowie, o wygląd jak do tej pory, być w miarę aktywna fizycznie, tak jak teraz spontanicznie robić wypady w "siną dal", czytać i robić co tylko będę chciała.A i moze na drutach zrobię szalik czy sweterek...