Używałam tylko Batiste do tej pory, nie mam porównania.U mnie ten do ciemnych włosów idzie do sąsiadki.
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 16:29
Dorota Niewiadomska
Ja to nie wiem co z tym Syoss,ale tu wszystko jak dla mnie jest do kitu.Mega butle i zero efektów w każdej dziedzinie.
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 16:37
requiem29
lakieru i pianki nie używałam, od razu oddałam mamie ale suchy szampon (miałam ten z zielonym napisem) to jakaś porażka.. w ogóle nie mogłam tego wyczesać z włosów.
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 16:49
Dorota Niewiadomska
Ja pamiętam najbardziej odzywkę kreatynową.Zamiast efektu wyczesania i odżywienia rano wstałam z kołtunem.Nie polecam dziewczyny,a wręcz ostrzegam.
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 16:52
requiem29
to tak jak ta nowa seria ceramid... u mnie po myciu myśl "o kurde chyba umyłam odżywką zamiast szamponem".. włosy tłuste (szampon + odżywka + maska), przy drugim myciu tłuste u nasady i suche siano na końcach aż zobaczyłam jakie mam rozdwojone końcówki :o (szampon + odżywka) a miała dawać efekt jak z salonu..
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 17:01
Dorota Niewiadomska
Nie wiem na czym polega ich "fenomen nie udania się".Czasem coś działa mniej lub więcej,ale działa.Tej firmy nie działa kompletnie nic.Jesli ta seria ceramid jest w fioletowej oprawie to kojarzę...mialam szampon do włosow oslabionych z tej serii.Nie daj boog!...
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 17:13
requiem29
tak to ta seria... Swego czasu bardzo lubiłam te z różowym napisem "Shine boost" , które lekko "ulizywały" puszące się włosy.
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 17:17
Dorota Niewiadomska
Ja teraz jakaby nie była seria to nie ruszę niczego,bo nie wierzę w to ze coś co non stop ma gie może byc dobre.
czwartek, Kwiecień 14, 2016 - 09:19
Pasi
Moja koleżanka, z którą kiedyś pracowałam, robiła w salonie fryzjerskim i miała klientkę, która używała tylko Syossa przez dłuższy czas i cały skalp miała pokryty jakąś taką powłoką twardą, jak jakiś cienki chełm, więc po tej historii omijam tę markę szerokim łukiem :/ Ale miałam suchy szampon z Aussie i jak dla mnie to sklejał włosy i bardzo słabo działał jako "szampon".
poniedziałek, Kwiecień 11, 2016 - 10:36
Dorota Niewiadomska
To już wiem dlaczego po uzyciu przez kilka dni swędział mnie mój czerep
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 17:33
weronkaa84
Mi zestaw cermaide complex strasznie przesuszył włosy
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 17:35
Dorota Niewiadomska
Dla mnie koszmarem byla maska...
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 17:48
weronkaa84
Dla mnie cały zestaw w sumie. Pokładałam duże nadziej w tym zestawie, a tu lipa. Nie pamiętam już kiedy miałam aż tak przesuszone włosy. Normalnie pióropusz na głowie. Za to farba syoss oil jest dla mnie najlepsza, nie niszczy włosów i kolor mego długo się utrzymuje
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 21:06
Dorota Niewiadomska
O widzisz weronka,wielkie dzięki dla Ciebie!Zniesmaczona resztą bałam sie siegnąć po farbę.Zaryzykuję.Dzieki wielkie*dance4*
czwartek, Kwiecień 21, 2016 - 21:02
Beatris20
Syoss dla mnie też jest beee. jedyny ok to był jakiś szampon przeciwłupieżowy, który pożyczyałam od brata, gdy na wyjezdzie zapomniałam swojego :DMam lakier i piankę Syoss i nie jest najgorszy. Więc jeszcze do końca nie skreślam tej firmy, choć szampon i odżywkę od nich na pewno nie kupię.
sobota, Kwiecień 23, 2016 - 12:54
Dorota Niewiadomska
Ja trzy razy poniosłam porażkę i podziękowałam bezpowrotnie.
niedziela, Kwiecień 24, 2016 - 22:24
Beatris20
Ktoś z zmoich znajomych chwalił też farbę.Dla mnie ta firma nie jest idealna, szampony i odżywki również nie slużą, ale podobno coś pozmieniali w formule i podobno są lepsze. O ile nie trafią się do testowania o tyle nie zamierzam ich kupować :).
poniedziałek, Kwiecień 25, 2016 - 10:51
Dorota Niewiadomska
O tym,że farby mają dobre wspominała chyba weronka.Ja nie mam jakos odwagi spróbowac po tym jak parę razy wyszło jak wyszło...a do tego jeszcze takie ryzyko,bo farbowanie wiadomo z czym może być związane.
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 13:03
Agnieszka Niwińska
A ja chętnie przetestowałabym kolorowe spraye
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 13:24
bozenkaxxj
Niestety u mnie bylby problem moze latem jakieś jedno w czasie urlopu, na wiecej bym sie nie zdecydowała
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 13:28
requiem29
Ja bym na pewno nie przetestowała.. wyglądałabym jak debilka w rudych wlosach z zielonymi , sztucznie wyglądającymi pasemkami.
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 11:22
Agaagaja
Nie mogę wytrzymać obejrzałam zdjecie super paka.
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 12:19
Beatris20
Super Bardzo fajna edycja i wszytsko bardzo przydatne. Rewelacja:) Dzięki za fotke , bo ja byłam bardzo cieksawa jak to wszytsko się prezentuję. Aż 12 kosmertyków, to naprawdę rewelacyjna edycja.
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 12:31
Pasi
Yyyy, jest tam opisane jak się używa tej bańki?
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 12:37
requiem29
tak, na pudełku jest instrukcja "Jak wykonać masaż"
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 12:43
Pasi
Yyyy, dzięki... Myślałam, że to jak jakieś bańki na chorobę, co sie pare lat temu stawiało, a nie masaż, ale ok, ciekawa jestem o co chodzi
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 12:59
requiem29
bańka taka sama jak te na choroby tylko chyba silikonowa i nie do stawiania a do masowania zassaną do skóry. Na pewno wpływa na ukrwienie i lepsze krążenie, choć jak dla mnie za dużo czasu i fatygi na takie bawienie się..
sobota, Kwiecień 9, 2016 - 10:16
Pasi
Wczoraj na wieczór użyłam, chyba prawidłowo, bo posmarowałam olejkiem tak jak było napisane i zassałam od dołu idąc ku górze, w sensie zassaną przeciągałam - boli, ale da się wytrzymać Zastanawiam sie tylko, czemu z boku nie mogłam takiego efektu uzyskać - ciagle odpadała ta bańka, ktoś wie w czym tkwi problem?
czwartek, Kwiecień 21, 2016 - 21:04
Beatris20
Może mięśnie ? Spróbuj bokiem przejeżdzać :).Albo się połóż, bo jak stoisz to z boku możesz mieć mocno mięśnie napięte.
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 13:25
bozenkaxxj
Uzywam masażera ale chętnie przetestuje bańkę, dzisiaj więc od razu będzie masaż.
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 21:21
Dorota Niewiadomska
Jakie pare lat temu. Ja do dziś stawiam całej rodzince. Fantastyczna sprawa. Mam jeszcze te które używała moja babcia.
sobota, Kwiecień 9, 2016 - 10:22
Pasi
No dla mnie to wspomienie z dzieciństwa, jak kazali mi się odwracać i jakimiś szklanymi bańkami mnie męczyli
poniedziałek, Kwiecień 11, 2016 - 10:37
Dorota Niewiadomska
Owszem dla dzieci nie jest to przyjemne,ale stawia się lżej wtedy.
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 14:25
weronkaa84
Na necie są nawet filmiki, jak ich używać, więc można się podszkolić Ale dziś mam z tymi komentarzami, lądują gdzie chcą
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 16:31
Dorota Niewiadomska
No własnie!Moje wszystkie sie zlały w jedna wielką całośc i jakby były kierowane do jednej osoby...nawet na iphone to widać.
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 16:32
agusia65
muszę ich poszukac i sie co nieco podszkolić
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 17:32
bozenkaxxj
To bardzo proste a i na pudełeczku jest sposób robienia masażu napisany dokładnie
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 17:45
weronkaa84
Ja jestem wzrokowcem, więc obejrzałam filmik, żeby mieć lepsze wyobrażenie
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 21:22
Dorota Niewiadomska
Polecam filmiki dla laików.
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 13:28
Marylka771
Super paczuszka
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 16:30
Dorota Niewiadomska
No nie agusia! Kto nie chce niech nie patrzy..a da się tak!
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 16:51
agusia65
he, he .... ja niestety ale zerknęłabym. Może znajdzie się koś kto nie jest ciekawski i poczeka na przesyłkę
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 16:57
Dorota Niewiadomska
Już mam pakę.Haha nie wiem czy przez weekend bym wytrzymała.Pewnie co chwila wracalabym do Twojego załącznika i uciekała
piątek, Kwiecień 8, 2016 - 17:43
bozenkaxxj
agusia, musiałaby mieć bardzo silną (z tytanu) wolę
Używałam tylko Batiste do tej pory, nie mam porównania.U mnie ten do ciemnych włosów idzie do sąsiadki.
Ja to nie wiem co z tym Syoss,ale tu wszystko jak dla mnie jest do kitu.Mega butle i zero efektów w każdej dziedzinie.
lakieru i pianki nie używałam, od razu oddałam mamie ale suchy szampon (miałam ten z zielonym napisem) to jakaś porażka.. w ogóle nie mogłam tego wyczesać z włosów.
Ja pamiętam najbardziej odzywkę kreatynową.Zamiast efektu wyczesania i odżywienia rano wstałam z kołtunem.Nie polecam dziewczyny,a wręcz ostrzegam.
to tak jak ta nowa seria ceramid... u mnie po myciu myśl "o kurde chyba umyłam odżywką zamiast szamponem".. włosy tłuste (szampon + odżywka + maska), przy drugim myciu tłuste u nasady i suche siano na końcach aż zobaczyłam jakie mam rozdwojone końcówki :o (szampon + odżywka) a miała dawać efekt jak z salonu..
Nie wiem na czym polega ich "fenomen nie udania się".Czasem coś działa mniej lub więcej,ale działa.Tej firmy nie działa kompletnie nic.Jesli ta seria ceramid jest w fioletowej oprawie to kojarzę...mialam szampon do włosow oslabionych z tej serii.Nie daj boog!...
tak to ta seria... Swego czasu bardzo lubiłam te z różowym napisem "Shine boost" , które lekko "ulizywały" puszące się włosy.
Ja teraz jakaby nie była seria to nie ruszę niczego,bo nie wierzę w to ze coś co non stop ma gie może byc dobre.
Moja koleżanka, z którą kiedyś pracowałam, robiła w salonie fryzjerskim i miała klientkę, która używała tylko Syossa przez dłuższy czas i cały skalp miała pokryty jakąś taką powłoką twardą, jak jakiś cienki chełm, więc po tej historii omijam tę markę szerokim łukiem :/ Ale miałam suchy szampon z Aussie i jak dla mnie to sklejał włosy i bardzo słabo działał jako "szampon".
To już wiem dlaczego po uzyciu przez kilka dni swędział mnie mój czerep
Mi zestaw cermaide complex strasznie przesuszył włosy
Dla mnie koszmarem byla maska...
Dla mnie cały zestaw w sumie. Pokładałam duże nadziej w tym zestawie, a tu lipa. Nie pamiętam już kiedy miałam aż tak przesuszone włosy. Normalnie pióropusz na głowie.
Za to farba syoss oil jest dla mnie najlepsza, nie niszczy włosów i kolor mego długo się utrzymuje 
O widzisz weronka,wielkie dzięki dla Ciebie!Zniesmaczona resztą bałam sie siegnąć po farbę.Zaryzykuję.Dzieki wielkie*dance4*
Syoss dla mnie też jest beee. jedyny ok to był jakiś szampon przeciwłupieżowy, który pożyczyałam od brata, gdy na wyjezdzie zapomniałam swojego :DMam lakier i piankę Syoss i nie jest najgorszy. Więc jeszcze do końca nie skreślam tej firmy, choć szampon i odżywkę od nich na pewno nie kupię.
Ja trzy razy poniosłam porażkę i podziękowałam bezpowrotnie.
Ktoś z zmoich znajomych chwalił też farbę.Dla mnie ta firma nie jest idealna, szampony i odżywki również nie slużą, ale podobno coś pozmieniali w formule i podobno są lepsze. O ile nie trafią się do testowania o tyle nie zamierzam ich kupować :).
O tym,że farby mają dobre wspominała chyba weronka.Ja nie mam jakos odwagi spróbowac po tym jak parę razy wyszło jak wyszło...a do tego jeszcze takie ryzyko,bo farbowanie wiadomo z czym może być związane.
A ja chętnie przetestowałabym kolorowe spraye
Niestety u mnie bylby problem
moze latem jakieś jedno w czasie urlopu, na wiecej bym sie nie zdecydowała 
Ja bym na pewno nie przetestowała.. wyglądałabym jak debilka w rudych wlosach z zielonymi , sztucznie wyglądającymi pasemkami.
Nie mogę wytrzymać
obejrzałam zdjecie
super paka.
Super
Bardzo fajna edycja i wszytsko bardzo przydatne. Rewelacja:) Dzięki za fotke , bo ja byłam bardzo cieksawa jak to wszytsko się prezentuję. Aż 12 kosmertyków, to naprawdę rewelacyjna edycja.
Yyyy, jest tam opisane jak się używa tej bańki?
tak, na pudełku jest instrukcja "Jak wykonać masaż"
Yyyy, dzięki... Myślałam, że to jak jakieś bańki na chorobę, co sie pare lat temu stawiało, a nie masaż, ale ok, ciekawa jestem o co chodzi
bańka taka sama jak te na choroby tylko chyba silikonowa i nie do stawiania a do masowania zassaną do skóry. Na pewno wpływa na ukrwienie i lepsze krążenie, choć jak dla mnie za dużo czasu i fatygi na takie bawienie się..
Wczoraj na wieczór użyłam, chyba prawidłowo, bo posmarowałam olejkiem tak jak było napisane i zassałam od dołu idąc ku górze, w sensie zassaną przeciągałam - boli, ale da się wytrzymać
Zastanawiam sie tylko, czemu z boku nie mogłam takiego efektu uzyskać - ciagle odpadała ta bańka, ktoś wie w czym tkwi problem?
Może mięśnie ? Spróbuj bokiem przejeżdzać :).Albo się połóż, bo jak stoisz to z boku możesz mieć mocno mięśnie napięte.
Uzywam masażera ale chętnie przetestuje bańkę, dzisiaj więc od razu będzie masaż.
Jakie pare lat temu. Ja do dziś stawiam całej rodzince. Fantastyczna sprawa. Mam jeszcze te które używała moja babcia.
No dla mnie to wspomienie z dzieciństwa, jak kazali mi się odwracać i jakimiś szklanymi bańkami mnie męczyli
Owszem dla dzieci nie jest to przyjemne,ale stawia się lżej wtedy.
Na necie są nawet filmiki, jak ich używać, więc można się podszkolić
Ale dziś mam z tymi komentarzami, lądują gdzie chcą 
No własnie!Moje wszystkie sie zlały w jedna wielką całośc i jakby były kierowane do jednej osoby...nawet na iphone to widać.
muszę ich poszukac i sie co nieco podszkolić
To bardzo proste
a i na pudełeczku jest sposób robienia masażu napisany dokładnie 
Ja jestem wzrokowcem, więc obejrzałam filmik, żeby mieć lepsze wyobrażenie
Polecam filmiki dla laików.
Super paczuszka
No nie agusia!
Kto nie chce niech nie patrzy..a da się tak! 
he, he .... ja niestety ale zerknęłabym. Może znajdzie się koś kto nie jest ciekawski i poczeka na przesyłkę
Już mam pakę.Haha nie wiem czy przez weekend bym wytrzymała.Pewnie co chwila wracalabym do Twojego załącznika i uciekała
agusia, musiałaby mieć bardzo silną (z tytanu) wolę
jestem zaskoczona zawartością
chyba każda z nas jest pod wrażeniem